Phil Spector (2013)
Solidny teatr telewizji. Po produkcji można się jednak było spodziewać czegoś więcej. Od strony czysto filmowej "Phil Spector" nie ma nic, co mogłoby zaciekawić. Jego jedynym jasnym punktem są dwie aktorskie kreacje. Al Pacino i Helen Mirren nie zawodzą. Są doskonali i to pomimo faktu, że tym razem nie dali z siebie wszystkiego.
Niestety, choć podziwianie Pacino i Mirren to czysta przyjemność, zbudowanie na tym całego filmu jest raczej trudne. A przynajmniej twórcom "Phila Spectora" się to nie udało. Sama fabuła jest jak herbaciana lura, chciałoby się o niej jak najszybciej zapomnieć. Ponieważ sprawa, na której oparta jest historia filmowa, jakoś szczególnie mnie nie obchodzi, to i to, jak interpretowane zostały fakty wcale mnie nie podniecało. O wiele bardziej interesowało mnie, jak pokazana zostanie podróż głównej bohaterki, a to się twórcom niestety nie udało.
Ocena: 6
Niestety, choć podziwianie Pacino i Mirren to czysta przyjemność, zbudowanie na tym całego filmu jest raczej trudne. A przynajmniej twórcom "Phila Spectora" się to nie udało. Sama fabuła jest jak herbaciana lura, chciałoby się o niej jak najszybciej zapomnieć. Ponieważ sprawa, na której oparta jest historia filmowa, jakoś szczególnie mnie nie obchodzi, to i to, jak interpretowane zostały fakty wcale mnie nie podniecało. O wiele bardziej interesowało mnie, jak pokazana zostanie podróż głównej bohaterki, a to się twórcom niestety nie udało.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz