Ve stínu (2012)

SPOILERY


No proszę. Zazwyczaj bezpieka w kinie pokazywana jest jako najbardziej drętwa spośród wszystkich organizacji. A tymczasem jak chcą, to potrafią w sposób niezwykle twórczy korzystać z historycznej ironii. Bo też jak inaczej można określić to, że w latach 50. nazista zmuszony jest do wrobienia kilku Żydów w kradzieże i morderstwa, a wszystko po to, by komunistyczne władze Czechosłowacji na zlecenie Moskwy dokonały dewaluacji zbyt dobrze trzymającej się korony. Genialny plan!

Szkoda jednak, że film nie poszedł w tę stronę. Fabuła, wraz z głównym bohaterem, podąża doskonale znanymi z polskiego kina ścieżkami. Nie powinno mnie zatem dziwić, że sporą część kasy dali na produkcję właśnie Polacy. Do tego główny bohater oddaje hołd absurdalnym zasadom honorowym, które dla większości mieszkańców naszego kraju będą aż za bardzo zrozumiałe. A ja nie mogę pojąć, jak tak inteligentny facet mógł postąpić tak kretyńsko, by pójść do przełożonego i wszystko mu wypaplać. Przecież zrobił, co należało. Jego wybieg się udał. Pocisk został zabezpieczony. Zamiast gadać po próżnicy, mógł się zająć swoją rodziną. Głupi obraz, nawet jeśli cenny, nie zastąpi ojca i męża.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)