Crisis Point (2012)
Czy Rhona Mitra popadła w jakieś straszliwe tarapaty? Chyba tak, bo nie
widzę innego powodu, dla którego miałaby mieć cokolwiek wspólnego z
czymś tak złym jak "Crisis Point".
Cóż to była za straszliwa tortura! Fabuła sprawia wrażenie, jakby ją napisał 10-latek jako pracę domową i to wcale nie starając się uzyskać dobrą ocenę. Poziom aktorstwa chwilami spadał poniżej tego, co akceptowane jest nawet na planie pornosów. Wyglądało to tak, jakby nikt, absolutnie nikt nie był zainteresowany produkcją, wszyscy chcieli po prostu odbębnić swoje i mieć to z głowy.
Mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na karierę Mitry. Jest na to szansa, bo wątpię, by "Crisis Point" zobaczyło sporo ludzi.
Ocena: 2
Cóż to była za straszliwa tortura! Fabuła sprawia wrażenie, jakby ją napisał 10-latek jako pracę domową i to wcale nie starając się uzyskać dobrą ocenę. Poziom aktorstwa chwilami spadał poniżej tego, co akceptowane jest nawet na planie pornosów. Wyglądało to tak, jakby nikt, absolutnie nikt nie był zainteresowany produkcją, wszyscy chcieli po prostu odbębnić swoje i mieć to z głowy.
Mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na karierę Mitry. Jest na to szansa, bo wątpię, by "Crisis Point" zobaczyło sporo ludzi.
Ocena: 2
Komentarze
Prześlij komentarz