Pariah (2011)
Kolejna identyczna historia o outsiderze w dość hermetycznej społeczności. Zero zaskoczenia. Taką fabułę mógłbym opowiedzieć przez sen. Wszystkie standardowe elementy zostały zaliczone, no może poza jednym – Alike nie ma chłopaka, którego by mogła zwodzić. Ale za to jest matka, która jest zaniepokojona, dziewczyna, która chce się tylko zabawić, no i oczywiście bohaterka musi być wrażliwa, więc jest poetką.
Na samą myśl o tym, jestem już zmęczony. Ale, choć fabularnie "Parias" jest tak wtórny, jak to tylko możliwe, to jednak został świetnie opowiedziany. I to go ostatecznie obroniło. Jest w tym filmie kilka wyśmienitych scen, w tym moja ulubiona – nocnej "rozmowy" ojca z córką, kiedy on chce ją spytać o orientację, ale nie robi tego, a ona chce go spytać o pozamałżeński romans, ale też tego nie robi. Cudownie rozpisana i zagrana scena, po której "Parias" dostał moje pełne rozgrzeszenie.
Ocena: 7
Na samą myśl o tym, jestem już zmęczony. Ale, choć fabularnie "Parias" jest tak wtórny, jak to tylko możliwe, to jednak został świetnie opowiedziany. I to go ostatecznie obroniło. Jest w tym filmie kilka wyśmienitych scen, w tym moja ulubiona – nocnej "rozmowy" ojca z córką, kiedy on chce ją spytać o orientację, ale nie robi tego, a ona chce go spytać o pozamałżeński romans, ale też tego nie robi. Cudownie rozpisana i zagrana scena, po której "Parias" dostał moje pełne rozgrzeszenie.
Ocena: 7
Komentarze
Prześlij komentarz