Tomorrow You're Gone (2012)

Charlie, zdewastowany traumatycznymi przeżyciami z dzieciństwa, jest polem walki. Diabeł i anioł robią wszystko, by skłonić Charliego do wybrania tej lub innej ścieżki życia. Diabeł wydaje się mieć przewagę. W pogrążonej w mroku duszy Charliego nic nie wskazuje na to, by została chociaż jedna iskra dobroci. Ale jej brak sam w sobie staje się potrzebą, którą podsyca anioł. Walka nie toczy się o życie, to zostało już przegrane. Tu wojna prowadzona jest o coś istotniejszego – o spokój.


Ktoś tu się zbyt dużo naoglądał Lyncha. Nie wiem tylko, czy dotyczy to autora powieści (i zarazem scenarzysty), czy raczej reżysera. W każdym razie "Tylko teraz" przywodzi na myśl "Zagubioną autostradę" czy "Mulholland Drive". Mnie to akurat odpowiadało, ale jestem w stanie zrozumieć, dlaczego wszędzie ma bardzo niskie noty. "Tylko teraz" to podróż w głąb ludzkiego umysłu. Jeśli ktoś tego szybko nie złapie, ten po 15 minutach filmu będzie musiał skapitulować pogubiwszy się w labiryncie wydarzeń, które mają/nie mają miejsce.

Stephen Dorff ostatnio miał kilka ciekawych ról i ta z całą pewnością do nich się zalicza. Niestety przez większość widzów nie zostanie doceniona (kto chce bowiem oglądać film, który na IMDb ma średnią 3,7?).

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)