Abus de faiblesse (2013)

Catherine Breillat starzeje się. Eros w jej filmach ustępuje pola Thanatosowi. Jednak jej zainteresowania wcale się nie zmieniły. "Nadużycie słabości" porusza dokładnie te same tematy, którym reżyserka poświęciła czy to "Romance" czy też "Anatomię piekła". Znów jest więc o kobiecej cielesności i o słabości stającej się uzależnieniem, nad którym traci się kontrolę. Ale, jak to u Breillat, poddaństwo i dominacja nie są wcale tak jednoznacznie określone, jak to się na pierwszy rzut oka wydaje.


Film zaczyna się od cudownej wizualnie sceny i kończy równie udanym kadrem. Niestety pomiędzy nimi nie jest tak interesująco. "Nadużycie słabości" rozpięte jest pomiędzy dwiema historiami, z których jednak jest zbyt typowa dla reżyserski, by budzić większe zainteresowanie, a druga z kolei mniej ją samą interesuje, choć mi wydała się ciekawsza. Tą pierwszą jest relacja damsko-męska, która definiowana jest przez to, kto kogo zdominuje i wykorzysta. Ponieważ to Breillat, więc relacja ta i cała historia niczym nie zaskakuje. No może poza faktem, iż słabość nie jest tu aż tak afirmowana, jak w niektórych z jej poprzednich filmów. Ta druga historia, to opowieść o rozkładzie ciała, o dysocjacji, do jakiej dochodzi pomiędzy mięsem a duszą. Temat ten najwyraźniej został zaznaczony na początku filmu. Później dominuje wątek toksycznej więzi i cielesność staje się bardziej gadżetem, który wykorzystuje Huppert, by się popisać, a reżyserka, by ozdobić obraz czymś oryginalnym. Ponieważ jednak Huppert jest świetna w roli ofiary udaru, więc byłem rozczarowany tym, że Breillat mocniej nie pociągnęła tego tematu.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)