Vir (2012)
"Wir" to przestroga dla tych wszystkich, którzy zadzierają z Cyganami. Oto trójka dzieciaków wiesza (a raczej próbuje powiesić) "kolegę" z klasy, właśnie Cygana. Przez następne lata będą za ten błąd płacić. Bogdan wyrósł na skina mającego problem z kontrolą gniewu. Kale morduje na prawo i lewo w autodestrukcyjnej ucieczce przed poczuciem winy spowodowanym aż za dobrze wykonanym zadaniem. Grof nie potrafi otrząsnąć się z wojennej traumy.
Choć akcja "Wiru" osadzona została w czasach po wojnie bałkańskiej, to tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia. Trzy historie ukazane w filmie mogłyby się rozegrać wszędzie, choćby i w dzisiejszej Warszawie. Dlatego też początkowe zdania są mylące i trochę oszukańcze.
Sam film jest dość niespójnym kolażem znakomitych momentów i scen straszliwie kiczowatych. Najlepsza jest chyba pierwsza historia, Bogdana (swoją drogą Nebojša Đorđević całkiem korzystnie wygląda jako skin). Druga też byłaby ciekawa, gdyby reżyser zrezygnował z pokazywania ducha. Dodatkowo Srđan Pantelić był zupełnie nieprzekonujący w scenie, w której się rozkleja. Z kolei w trzeciej historii strasznie sztucznie wypadły sceny wspomnień walk wojennych.
Za to "Wir" ma świetny temat muzyczny. Jego autor powinien sprzedać go Amerykanom, którzy mogliby go wykorzystać w milionie zwiastunów.
Ocena: 6
Choć akcja "Wiru" osadzona została w czasach po wojnie bałkańskiej, to tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia. Trzy historie ukazane w filmie mogłyby się rozegrać wszędzie, choćby i w dzisiejszej Warszawie. Dlatego też początkowe zdania są mylące i trochę oszukańcze.
Sam film jest dość niespójnym kolażem znakomitych momentów i scen straszliwie kiczowatych. Najlepsza jest chyba pierwsza historia, Bogdana (swoją drogą Nebojša Đorđević całkiem korzystnie wygląda jako skin). Druga też byłaby ciekawa, gdyby reżyser zrezygnował z pokazywania ducha. Dodatkowo Srđan Pantelić był zupełnie nieprzekonujący w scenie, w której się rozkleja. Z kolei w trzeciej historii strasznie sztucznie wypadły sceny wspomnień walk wojennych.
Za to "Wir" ma świetny temat muzyczny. Jego autor powinien sprzedać go Amerykanom, którzy mogliby go wykorzystać w milionie zwiastunów.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz