ねこぢる草 (2001)
Przedziwna animacja. Choć ma już ponad 10 lat, to nic a nic się nie zestarzała. Pewnie dlatego, że podejmuje uniwersalne tematy życia i śmierci.
"Kocia zupa" to opowieść surrealistyczna o okrucieństwie egzystencji w świecie, który jest oparty na sadyzmie i samolubstwie. Bo choć główny bohater "ratuje" swoją siostrę i się o nią troszczy, to w wielu momentach ignoruje jej stan ducha kompletnie. Przemoc przybiera tu bardzo fantazyjne formy, stając się jedyną rzeczywistą rozrywką. W ten sposób film jest bardzo nihilistyczną przypowieścią, w której nawet nadzieja okazuje się gorzką mazią trudną do przełknięcia.
Film zapewne robiłby na mnie większe wrażenie, gdyby był krótszy. W swojej ostatecznej formie niestety w pewnym momencie zaczął mnie męczyć.
Ocena: 6
"Kocia zupa" to opowieść surrealistyczna o okrucieństwie egzystencji w świecie, który jest oparty na sadyzmie i samolubstwie. Bo choć główny bohater "ratuje" swoją siostrę i się o nią troszczy, to w wielu momentach ignoruje jej stan ducha kompletnie. Przemoc przybiera tu bardzo fantazyjne formy, stając się jedyną rzeczywistą rozrywką. W ten sposób film jest bardzo nihilistyczną przypowieścią, w której nawet nadzieja okazuje się gorzką mazią trudną do przełknięcia.
Film zapewne robiłby na mnie większe wrażenie, gdyby był krótszy. W swojej ostatecznej formie niestety w pewnym momencie zaczął mnie męczyć.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz