Кругови (2013)

Kamień rzucony do jeziora wywołuje na tafli kręgi, które rozchodzą się po powierzchni wody jeszcze długo po tym, jak sam kamień opadł na dno. Tak samo jest z odebranym życiem. Wiele lat później ci, których to zdarzenie dotknęło wciąż, niczym kręgi na wodzie pozostają uwięzieni przez to wydarzenie.


"Kręgi" to opowieść o cenie jaką płaci się stając w obronie życia. Ale nie chodzi tu o cenę, jaką zapłacił Marko – młody serbski żołnierz, który będąc na przepustce stanął w obronie muzułmanina, którego maltretowała trójka innych serbskich żołnierzy. Nie, w "Kręgach" widzimy, jaką cenę płacą inni: ten, którego życie okupione zostało śmiercią Marko; ten, który zainkasował zapłatę; ten, który był niemym świadkiem oraz ci, którzy zostali z pustką w sercu.

Dziesięć lat po znakomitym "Sto na sto" Srdan Golubović znów opowiada o konsekwencjach wojny na Bałkanach. W przeciwieństwie do innych twórców z tego regionu, jego opowieści są skromne i ciche. Nie epatują grozą, ale przez to są równie wymowne. Jego cisza wybrzmiewa bólem równie głośno, co wywrzeszczane szokującymi obrazami traumy innych. Nie jest też aż tak łzawy, co twórcy zagraniczni (najlepszy przykład: "Powtórnie narodzony"). Choć chwilami ma skłonność do nadmiernego sentymentalizmu. W "Kręgach" daje się to we znaki w ostatniej scenie, kiedy to los Marko – który przecież jest oczywisty – musi zostać pokazany, jakby reżyser fizycznie nie czuł się na siłach pozostawić to niedomówienie. A przecież chwilę wcześniej udowadnia, że potrafi pracować bez słów, w jednej z najlepszych scen filmu rozgrywającej się w szpitalu, gdzie wszystko, czego potrzeba, to jedna mała łza.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)