Last Hours in Suburbia (2012)
"Pamięć Grace" to kino o głęboko chrześcijańskich korzeniach. Opowiada bowiem o sensie pokuty (kary). Ma ona, zdaniem twórców, rację bytu tylko i wyłącznie w sytuacji świadomości popełnionego grzechu. Bowiem kara/pokuta nie jest jedynie konsekwencją złego postępku, ale również ostatnią fazą procesu wydobywania się z grzechu (na który składa się też jego wyznanie i zadośćuczynienie), zamknięciem dającym możliwość nowego otwarcia, nowych narodzin.
Grace jest nastolatką, która spędza swój ostatni dzień na wolności. Kilka miesięcy temu prowadząc po pijanemu samochód doprowadziła do wypadku, w którym zginęła jej najlepsza przyjaciółka. A przynajmniej tak wynika z zebranych dowodów, bo dziewczyna nic z feralnej nocy nie pamięta. Przyjęła jednak ugodę z prokuraturą, na mocy której została skazana na dwa lata pozbawienia wolności. Czuje się winna i karę postrzega jako źródło cierpienia, na które w pełni zasłużyła. Ale czy na pewno? I za co konkretnie? Ostatniego dnia na wolności dostanie szansę, by wszystko sobie przypomnieć.
"Pamięć Grace" to świetny pomysł. Niestety pod względem realizacji pozostawia wiele do życzenia. Aktorstwo jest w najlepszym razie przeciętne, w najgorszym trąci totalną amatorszczyzną. Zresztą cała ta produkcja wygląda, jakby nie była do końca profesjonalna. Ma to swój urok, twórcy nadrabiają entuzjazmem, ale pewnych rzeczy nie da się zamarkować i braki niestety widać. Nawet jak na standardy produkcji telewizyjnych wypada dość słabo.
Ocena: 5
Grace jest nastolatką, która spędza swój ostatni dzień na wolności. Kilka miesięcy temu prowadząc po pijanemu samochód doprowadziła do wypadku, w którym zginęła jej najlepsza przyjaciółka. A przynajmniej tak wynika z zebranych dowodów, bo dziewczyna nic z feralnej nocy nie pamięta. Przyjęła jednak ugodę z prokuraturą, na mocy której została skazana na dwa lata pozbawienia wolności. Czuje się winna i karę postrzega jako źródło cierpienia, na które w pełni zasłużyła. Ale czy na pewno? I za co konkretnie? Ostatniego dnia na wolności dostanie szansę, by wszystko sobie przypomnieć.
"Pamięć Grace" to świetny pomysł. Niestety pod względem realizacji pozostawia wiele do życzenia. Aktorstwo jest w najlepszym razie przeciętne, w najgorszym trąci totalną amatorszczyzną. Zresztą cała ta produkcja wygląda, jakby nie była do końca profesjonalna. Ma to swój urok, twórcy nadrabiają entuzjazmem, ale pewnych rzeczy nie da się zamarkować i braki niestety widać. Nawet jak na standardy produkcji telewizyjnych wypada dość słabo.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz