Everything Must Go (2010)
"Na sprzedaż" to film tak naprawdę o niczym. Jego bohaterem jest alkoholik, który wydawałoby się, że dno już dawno osiągnął i że zdołał się od niego odbić. Ale nie. Najgorsze dopiero przed nim. Konsekwencje jego działań z pewnym opóźnieniem, ale jednak go dopadają i tak, w ciągu kilku godzin straci pracę, żonę, dom i pieniądze. Zostają mu graty porozrzucane na trawniku i on pozostawiony sam ze sobą i z grupą przypadkowych osób.
Całość trzyma się schematu doskonale znanego z amerykańskiego kina niezależnego. Jest więc dzieciak-outsider, jest kobieta podobnie jak bohater zagubiona, jest kumpel, który ma więcej mądrości życiowej, ale który stoi nieco z boku. Wszyscy bohaterowie są nieco skrzywieni, ale mimo błędów (czasami dość poważnych) pozostają sympatyczni. Reżyser dokonał kilku stylistycznych przemeblowań, ale niewiele to zmienia. Jest to w gruncie rzeczy wakacyjna opowieść o dorastaniu, lecz zamiast nastolatka mamy 40-latka. Jednak film ogląda się bez większego spięcia. Reżyser płynnie prowadzi narrację, a Will Ferrell dobrze balansuje pomiędzy powagą a komizmem.
"Na sprzedaż" to film, o którym szybko zapomnę, ale który podczas oglądania nie irytował mnie.
Ocena: 6
Całość trzyma się schematu doskonale znanego z amerykańskiego kina niezależnego. Jest więc dzieciak-outsider, jest kobieta podobnie jak bohater zagubiona, jest kumpel, który ma więcej mądrości życiowej, ale który stoi nieco z boku. Wszyscy bohaterowie są nieco skrzywieni, ale mimo błędów (czasami dość poważnych) pozostają sympatyczni. Reżyser dokonał kilku stylistycznych przemeblowań, ale niewiele to zmienia. Jest to w gruncie rzeczy wakacyjna opowieść o dorastaniu, lecz zamiast nastolatka mamy 40-latka. Jednak film ogląda się bez większego spięcia. Reżyser płynnie prowadzi narrację, a Will Ferrell dobrze balansuje pomiędzy powagą a komizmem.
"Na sprzedaż" to film, o którym szybko zapomnę, ale który podczas oglądania nie irytował mnie.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz