All Is Bright (2013)
Kino żenująco niskich lotów. Ani reżyserowi ani aktorom najwyraźniej nie bardzo chciało się pracować i poszli po najniższej linii oporu. Dla kogoś, kto rzadko ogląda filmy, "Prawie święta" mogą być miłą rozrywką. Dla mnie jednak, osoby, która parę filmów z Giamattim, Ruddem i Hawkins widziała, ten obraz był oznaką braku szacunku dla widza.
Film nie ma praktycznie żadnej fabuły poza zużytą papka fabularną o tym, co "naprawdę liczy się w życiu". Parę osób na życiowych zakrętach dostaje od losu szansę na zrozumienie, że szukając łatwych rozwiązań stracili szansę na szczęście. Jednak los – jak to w świątecznej opowieści bywa – nie jest okrutny i daje im kolejną okazję.
Z całego filmu zapamiętam tylko to, że Gdańsk należy do Rosji... No dobra, trochę się czepiam, bo w końcu grana przez Hawkins Rosjanka mówi, że pochodzi z okolic Gdańska, a Obwód Kaliningradzki jest w sumie dość blisko, ale trudno jest mi uwierzyć, że małomiasteczkowy kryminalista nie wie, gdzie jest Kaliningrad, ale wie, gdzie jest Gdańsk.
Ocena: 4
Film nie ma praktycznie żadnej fabuły poza zużytą papka fabularną o tym, co "naprawdę liczy się w życiu". Parę osób na życiowych zakrętach dostaje od losu szansę na zrozumienie, że szukając łatwych rozwiązań stracili szansę na szczęście. Jednak los – jak to w świątecznej opowieści bywa – nie jest okrutny i daje im kolejną okazję.
Z całego filmu zapamiętam tylko to, że Gdańsk należy do Rosji... No dobra, trochę się czepiam, bo w końcu grana przez Hawkins Rosjanka mówi, że pochodzi z okolic Gdańska, a Obwód Kaliningradzki jest w sumie dość blisko, ale trudno jest mi uwierzyć, że małomiasteczkowy kryminalista nie wie, gdzie jest Kaliningrad, ale wie, gdzie jest Gdańsk.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz