El Niño (2014)
"9 mil" to film, który nie do końca nadaje się do kina. Jest zbyt rutynowy, mdły, by w sali kinowej robił większe wrażenie. W domu, to już co innego. Byłby przyjemnym dodatkiem podczas wypełniania gospodarskich obowiązków. Nie wymaga bowiem zbyt wiele uwagi, ale od czasu do czasu warto rzucić okiem, żeby przekonać się, że nic istotnego uwagi nie umknęło.
Wykorzystując Cieśninę Gibraltarską jako miejsce akcji, twórcy starają się opowiedzieć o marzeniach, łatwych pieniądzach, pokusach i cenie jaką płaci się za pójście na skróty. Chcą być też cyniczni, pokazując, że walka o poszanowanie prawa nigdy nie ustaje. Zbrodnia przypomina Hydrę lernejską: utniesz jedną głowę, to wyrośnie następna. Ale przesłanie to nie ma w filmie siły przebicia. Bohaterowie są bezbarwni, choć przecież w założeniu wcale takimi nie mają być. Tytułowy Dzieciak zwraca na siebie uwagę tylko dlatego, że gra go Jesús Castro. Reszta bohaterów też nie zapadłaby mi w pamięć, gdyby nie fakt, że grają ich aktorzy, których lubię.
Ocena: 6
Wykorzystując Cieśninę Gibraltarską jako miejsce akcji, twórcy starają się opowiedzieć o marzeniach, łatwych pieniądzach, pokusach i cenie jaką płaci się za pójście na skróty. Chcą być też cyniczni, pokazując, że walka o poszanowanie prawa nigdy nie ustaje. Zbrodnia przypomina Hydrę lernejską: utniesz jedną głowę, to wyrośnie następna. Ale przesłanie to nie ma w filmie siły przebicia. Bohaterowie są bezbarwni, choć przecież w założeniu wcale takimi nie mają być. Tytułowy Dzieciak zwraca na siebie uwagę tylko dlatego, że gra go Jesús Castro. Reszta bohaterów też nie zapadłaby mi w pamięć, gdyby nie fakt, że grają ich aktorzy, których lubię.
(Jesús Castro) |
Komentarze
Prześlij komentarz