God Help the Girl (2014)
Belle & Sebastian jestem w stanie zdzierżyć w małych dawkach. Wtedy niektóre ich piosenki nawet mi się podobają. Ale to, co zaoferował frontman zespołu w "Dziewczynach" wystawiło moją cierpliwość na niezwykle trudną próbę. Były chwile, kiedy mało brakowało, bym wyszedł z kina.
"Dziewczyny" są destylatem tego, co obecnie tak bardzo drażni mnie w kinie niezależnym. Począwszy od dziwacznych, ale uroczych bohaterów, przez osobiste dramaty, a na muzyce skończywszy. Impresjonistyczna natura filmu, pozorny ekscentryzm i irytujący zestaw bohaterów sprawiał, że męczyłem się przez większą część seansu. Jedna czy dwie piosenki były w porządku. Spodobały mi się też urywki niektórych scen. Reszta wygląda jak zapis z prób przed ćwiczeniami pierwszego roku zająć aktorskich na filmówce. Nawet najbardziej doświadczona w obsadzie Emily Browning chwilami wypada nieprzeciętnie amatorsko.
Ocena: 3
"Dziewczyny" są destylatem tego, co obecnie tak bardzo drażni mnie w kinie niezależnym. Począwszy od dziwacznych, ale uroczych bohaterów, przez osobiste dramaty, a na muzyce skończywszy. Impresjonistyczna natura filmu, pozorny ekscentryzm i irytujący zestaw bohaterów sprawiał, że męczyłem się przez większą część seansu. Jedna czy dwie piosenki były w porządku. Spodobały mi się też urywki niektórych scen. Reszta wygląda jak zapis z prób przed ćwiczeniami pierwszego roku zająć aktorskich na filmówce. Nawet najbardziej doświadczona w obsadzie Emily Browning chwilami wypada nieprzeciętnie amatorsko.
Ocena: 3
Komentarze
Prześlij komentarz