Les astres noirs (2009)
Interesująca wersja opowieści o nastoletnich samobójcach. I zarazem bardzo typowa reprezentacja stylu narracyjnego Yanna Gonzaleza.
Śmierć przybiera tu postać atrakcyjnego mężczyzny, który jednak może stać się kimkolwiek lub czymkolwiek pragnący śmierci chce, by był. Ma uwodzicielską moc i bez zbędnych ceregieli przyjmuje oferowane mu życie. Ale każdemu daje szansę na zmianę decyzji, choć nie jest zadowolony z tych, którzy naprawdę rezygnują z jego oferty.
Spodobał mi się rytm tej opowieści, uwodzicielski urok Juliena Doré (nie wiedziałem, że jest gwiazdeczką popu). A przede wszystkim spodobały mi się inscenizacje i to, że bohaterowie są ich świadomi (jak w scenie, w której Walter rozcina dekoracje, by odejść).
Ocena: 7
Śmierć przybiera tu postać atrakcyjnego mężczyzny, który jednak może stać się kimkolwiek lub czymkolwiek pragnący śmierci chce, by był. Ma uwodzicielską moc i bez zbędnych ceregieli przyjmuje oferowane mu życie. Ale każdemu daje szansę na zmianę decyzji, choć nie jest zadowolony z tych, którzy naprawdę rezygnują z jego oferty.
Spodobał mi się rytm tej opowieści, uwodzicielski urok Juliena Doré (nie wiedziałem, że jest gwiazdeczką popu). A przede wszystkim spodobały mi się inscenizacje i to, że bohaterowie są ich świadomi (jak w scenie, w której Walter rozcina dekoracje, by odejść).
Ocena: 7
Komentarze
Prześlij komentarz