Trap for Cinderella (2013)

Biedny Ian Softley. W XX wieku kręcił całkiem niezłe filmy. Niestety nowe stulecie wyraźnie mu nie sprzyja. Po "K-PAX" nie zrobił już nic dobrego, a "Pułapka na Kopciuszka" to chyba najgorsze jego dzieło.



W zamyśle miał to być gęsty thriller psychologiczny. Jego bohaterka zaplątana jest w skomplikowaną sieć zależności plecionych wokół traumatycznych wydarzeń z przeszłości i niespełnionych mrocznych pragnień. I choć temat jest intrygujący, to Softley w żaden sposób nie potrafił wycisnąć z niego prawdziwych soków. Rzecz pozostaje więc zawieszona w próżni. Relacje między bohaterkami zamiast trzymać mnie w napięciu spływały po mnie jak woda po kaczce. Kolejne zwroty akcji zaś co raz bardziej mnie śmieszyły, tworząc niedorzeczną fabułę. Lubię bohaterów, którzy budują zagmatwane pułapki na tych, którym wydaje się, że są sprytniejsi. Uwielbiam, jak twórcy sięgają po ironię. Ale trzeba wiedzieć, jak to dobrze wykorzystać. Softley po prostu wrzucił poszczególne składniki do swojego filmu i chyba liczył, że same się ze sobą połączą w logiczną całość. Gdyby tak działała reżyseria, to już dawno komputery zastąpiłyby ludzi. Na szczęście do tego jeszcze nam daleko. Na nieszczęście wymaga to więcej od reżysera, niż był w stanie dostarczyć Softley w "Pułapce na Kopciuszka".

Ocena: 3

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)