Absolutely Anything (2015)
O, i to jest film w sam raz na lato: lekki, miły i przyjemny. Nie grzeszy oryginalnością. Nie jest długi. Wszystko, co w filmie pokazano, już gdzieś wcześniej widziałem. Ale Terry Jones serwuje to w taki sposób, że po prostu chce się to oglądać. Nie przesadza z dobudowywaniem dodatkowych rzeczy i skupia się przede wszystkim na samym humorze.. Kiedy z nieba leje się żar i naprawdę nic nie chce się robić, "Czego dusza zapragnie" jest doskonałym wyborem relaksacyjnym.
Siłą filmu jest oczywiście Simon Pegg. Gra tu dokładnie tak samo, jak w większości komedii. Z łatwością więc przychodzi ocena tego, jak dobrze wypadł. W tym przypadku nie jest aż tak zabawny jak w "A Fantastic Fear of Everything", ale lepszy niż w "Jak dogonić szczęście". Doskonale prezentuje się też drugi plan, ale Jones trzyma ich wszystkich w ryzach i tak naprawdę niewiele mają do zagrania. Dlatego też z pokazu wyszedłem z pewnym niedosytem i Pythonowców i Williamsa i Izzarda i Lumley mogło być w filmie zdecydowanie więcej, bo to, co jest, było pierwszorzędne.
Oczywiście "Czego dusza zapragnie" nie zapisze się w mojej pamięci, ale dziś dokładnie takiego filmu potrzebowałem, więc cieszę się, że miałem okazję go zobaczyć.
Ocena: 7
Siłą filmu jest oczywiście Simon Pegg. Gra tu dokładnie tak samo, jak w większości komedii. Z łatwością więc przychodzi ocena tego, jak dobrze wypadł. W tym przypadku nie jest aż tak zabawny jak w "A Fantastic Fear of Everything", ale lepszy niż w "Jak dogonić szczęście". Doskonale prezentuje się też drugi plan, ale Jones trzyma ich wszystkich w ryzach i tak naprawdę niewiele mają do zagrania. Dlatego też z pokazu wyszedłem z pewnym niedosytem i Pythonowców i Williamsa i Izzarda i Lumley mogło być w filmie zdecydowanie więcej, bo to, co jest, było pierwszorzędne.
Oczywiście "Czego dusza zapragnie" nie zapisze się w mojej pamięci, ale dziś dokładnie takiego filmu potrzebowałem, więc cieszę się, że miałem okazję go zobaczyć.
Ocena: 7
Komentarze
Prześlij komentarz