Louder Than Words (2013)

Anthony'emu Fabianowi nie można odmówić chęci do innego potraktowania bardzo sztampowego tematu. Reżyser "Więcej niż słów" dwoi się i troi, by jego film nie był nudnym rozliczeniem z tragedią i bezdusznymi starciami biurokratycznymi. I tylko za sprawą wysiłków jego i obsady w ogóle dotrwałem do końca. W oglądaniu ich męczarni było bowiem coś niezdrowo fascynującego.



Ale choć wszyscy dwoją się i troją, to niestety wyszło, jak zawsze. Najpierw mamy ciepłe kluchy rodzinne, później pozbawione smaku sceny z żałoby i w końcu przez ekran przemykają sekwencje organizowania funduszy i poparcia dla projektu budowy nowego szpitala pediatrycznego. Ten ostatni wątek zastał (bardzo sprytnie) potraktowany w sposób powierzchowny, by nie zanudzić widzów procedurami ale również, by oglądający nie zaczęli zadawać niewygodnych pytań o to, gdzie kończy się radzenie sobie ze stratą, a zaczyna kupczeniem swoim cierpieniem. W końcu "Więcej niż słowa" nie są jedną z tych opowieści, w której postaci mogą być autentycznie niejednoznaczne.

Sama obsada filmu jest spory plusem. Dobrze wypada zarówno dwójka weteranów jak również młodsze pokolenie aktorskie. Ale niewiele to wpłynęło na ostateczny wygląd obrazu. "Więcej niż słowa" nie ma w sobie nic wartego zapamiętania.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)