風立ちぬ (2013)

Miałem nadzieję, że Hayao Miyazaki jest w stanie stworzyć piękną filmową biografię. Niestety bardzo się rozczarowałem. To, co prezentuje sobą "Zrywa się wiatr", jest właśnie tego rodzaju filmem biograficznym, za którym najmniej przepadam. Ślizga się on po powierzchni zdarzeń, koncentruje się na wyliczeniu kolejnych ważnych faktów z życia Jirō Horikoshiego, ale nie oferuje nic więcej. W filmie pełno jest sekwencji łamiących zasadę rzeczywistości, kiedy to wkraczamy w świat marzeń i snów bohatera. Ale wszystko to ma na celu tylko jedno: pokazanie piękna animacji. I oczywiście pod względem wizualnym nie można obrazowi cokolwiek zarzucić. Mała to jednak satysfakcja, kiedy całość jest tak pusta.



Co gorsza, na poziomie deklaratywnym widać, że "Zrywa się wiatr" miało oferować coś więcej, niż tylko wyliczenie kolejnych etapów działalności Horikoshiego, których zwieńczeniem jest stworzenie przez niego supernowoczesnego (w latach 40. ubiegłego wieku rzecz jasna) myśliwca "Zero". Są w filmie sceny, które obrazują obsesję inżyniera na punkcie jego pasji (np. kiedy martwi się o swoją ukochaną, ale przez łzy prowadzi kolejne obliczenia). W dialogach podejmowana jest kwestia moralna tworzenia maszyn masowej zagłady. Ale nic z tego nie wynika. Równie dobrze film mógłby się bez nich obyć. Ta asekuracja reżysera zamiast maskować fakt, że Miyazaki nie chce podjąć się oceny swojego bohatera, jeszcze bardziej to wydobywa i podkreśla. A ponieważ działania reżysera są niesatysfakcjonujące, rzutowało to na mój odbiór całości.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)