Burton and Taylor (2013)
Mini-biografia Burtona i Taylor. Koncentruje się na ich występach na deskach teatru w Nowym Jorku. Te wydarzenia stają się pretekstem do przyjrzenia się ich zagmatwanemu związkowi.
I niestety niewiele z tego przyglądania się wynika. Film krąży wokół banałów o tym, że Taylor i Burton nie mogą bez siebie żyć, ale nie mogą być też razem. Jako aktorzy, którzy odnieśli światowy sukces, ich życie nigdy do końca nie jest ich własne. I jak w każdym związku opartym na przyciąganiu-odpychaniu podstawowym problemem jest to, że zazwyczaj procesy te zachodzą w sposób niezsynchronizowany (bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz).
West i Carter grają nieźle, ale przez większość filmu byłem wszystkim lekko rozczarowany. Dopiero końcówka przykuła moją uwagę. Ostatnia scena to pierwszorzędny popis i gry i reżyserskiego kunsztu budowania sceny. Fantastyczna chwila. Szkoda, że reszta filmu taka nie była.
Ocena: 6
I niestety niewiele z tego przyglądania się wynika. Film krąży wokół banałów o tym, że Taylor i Burton nie mogą bez siebie żyć, ale nie mogą być też razem. Jako aktorzy, którzy odnieśli światowy sukces, ich życie nigdy do końca nie jest ich własne. I jak w każdym związku opartym na przyciąganiu-odpychaniu podstawowym problemem jest to, że zazwyczaj procesy te zachodzą w sposób niezsynchronizowany (bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz).
West i Carter grają nieźle, ale przez większość filmu byłem wszystkim lekko rozczarowany. Dopiero końcówka przykuła moją uwagę. Ostatnia scena to pierwszorzędny popis i gry i reżyserskiego kunsztu budowania sceny. Fantastyczna chwila. Szkoda, że reszta filmu taka nie była.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz