Blinders (2011)
Ugh, co za nieznośnie pretensjonalny filmik. Historia (choć "historia" to za dużo powiedziane) młodego chłopaka, którym zainteresowane są dwie osoby (i którymi on również jest zainteresowany). Nic z tego nie wynika, poza krótką, koszmarnie nabzdyczoną opowieścią o klapkach na (końskich) oczach.
Jedyne, co było warte docenienia, to pomysł, by zarówno chłopak jak i dziewczyna bohatera reprezentowali ten sam typ urody. Szkoda tylko, że fabularnie nie ma to większych konsekwencji.
Ocena: 3
Jedyne, co było warte docenienia, to pomysł, by zarówno chłopak jak i dziewczyna bohatera reprezentowali ten sam typ urody. Szkoda tylko, że fabularnie nie ma to większych konsekwencji.
Ocena: 3
Komentarze
Prześlij komentarz