The VVitch: A New-England Folktale (2015)
Ciekawe, czy Robert Eggers jest zwolennikiem scentralizowanej religii. Jego film to bowiem jedna wielka przestroga przed braniem wiary we własne ręce. "Czarownica" pokazuje, co się dzieje, kiedy jednostka uznaje wiarę za swoją własną, indywidualną sprawę. Gdyby jeszcze człowiek był silny wewnętrznie, być może miałby szansę oko w oko ze światem nadprzyrodzonym. Ponieważ jednak jest słaby, kłamie, manipuluje, grozi, odrzuca bliskich, pozbawiony sztywnej, skostniałej struktury religii, staje się pokarmem Złego. Ten, kto porzuca łono kościoła, kto wywyższa się ponad wspólnotę, zostaje sam. A samotność w wierze jest tożsame z potępieniem.
"Czarownica" to ciekawy obraz indywidualnej apokalipsy. To przypowieść o tym, jak drobnostki w odpowiednich warunkach wydają prawdziwie przerażające owoce. To przestroga przed wolnością, która w filmie Eggersa staje się bezradnością, ponieważ człowiek nie jest gotowy na bycie wolnym. To wreszcie historia o czasach, kiedy granica między wiarą a rozumem była cieniutka jak bibułka.
Wszystko to składa się na film o ciekawym klimacie, który jednak nie do końca mnie zachwycił. Eggers jest zbyt dosłowny w swojej przypowieści. Gdyby pozostawił więcej znaków zapytania. Gdyby pozostał przy jednej perspektywie (Thomasin), film bardzie by mi się spodobał. Sceny takie jak ta z Calebem w lesie, to dla mnie o jedna kropka nad "i" za dużo.
Ocena: 6
"Czarownica" to ciekawy obraz indywidualnej apokalipsy. To przypowieść o tym, jak drobnostki w odpowiednich warunkach wydają prawdziwie przerażające owoce. To przestroga przed wolnością, która w filmie Eggersa staje się bezradnością, ponieważ człowiek nie jest gotowy na bycie wolnym. To wreszcie historia o czasach, kiedy granica między wiarą a rozumem była cieniutka jak bibułka.
Wszystko to składa się na film o ciekawym klimacie, który jednak nie do końca mnie zachwycił. Eggers jest zbyt dosłowny w swojej przypowieści. Gdyby pozostawił więcej znaków zapytania. Gdyby pozostał przy jednej perspektywie (Thomasin), film bardzie by mi się spodobał. Sceny takie jak ta z Calebem w lesie, to dla mnie o jedna kropka nad "i" za dużo.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz