Paranormal Activity: The Ghost Dimension (2015)
Po czwartej części i spin-offie "Naznaczeni" odwlekałem spotkanie z "Innym wymiarem". Miałem jak najgorsze oczekiwania. Może dlatego jestem mile zaskoczony. Nie, to nie jest dobry film. Ale nie jest też irytujący, co wydawało mi się pewne. "Inny wymiar" jest po prostu nudny.
Formuła "PA" bardzo szybko się wyczerpała. I choć Gregory Plotkin wraz z całą chmarą scenarzystów próbował wpleść do niej nowe elementy, to niestety nic na lepsze nie zmienił. Wszystkie nowości są tu jedynie cekinami, pustymi ozdobnikami. Zamiast niewidzialnych sił zła, mamy cienie i zmiennokształtne mary. Zaś w finale dodano kilka efektów specjalnych, na których widok trudno reagować inaczej, jak tylko gromkim śmiechem.
Za wiele też miejsca poświęcono mitologii i próbie wpisania się w to, co znamy z poprzednich części. Ponieważ mitologia ta nigdy nie była szczególnie spójna, podejmowane przez twórców próby są po prostu nic nie warte. To nie dla odpowiedzi "dlaczego?" widzowie sięgają po tę serię, lecz po fajne jump-scare'y i klimat niepokojącej nieprzewidywalności. A właśnie w tym zakresie film wypada najsłabiej. Sceny, które mają straszyć, na których powinienem skakać z wrażenia, u mnie wywoływały jedynie ziewnięcie.
Ocena: 4
Formuła "PA" bardzo szybko się wyczerpała. I choć Gregory Plotkin wraz z całą chmarą scenarzystów próbował wpleść do niej nowe elementy, to niestety nic na lepsze nie zmienił. Wszystkie nowości są tu jedynie cekinami, pustymi ozdobnikami. Zamiast niewidzialnych sił zła, mamy cienie i zmiennokształtne mary. Zaś w finale dodano kilka efektów specjalnych, na których widok trudno reagować inaczej, jak tylko gromkim śmiechem.
Za wiele też miejsca poświęcono mitologii i próbie wpisania się w to, co znamy z poprzednich części. Ponieważ mitologia ta nigdy nie była szczególnie spójna, podejmowane przez twórców próby są po prostu nic nie warte. To nie dla odpowiedzi "dlaczego?" widzowie sięgają po tę serię, lecz po fajne jump-scare'y i klimat niepokojącej nieprzewidywalności. A właśnie w tym zakresie film wypada najsłabiej. Sceny, które mają straszyć, na których powinienem skakać z wrażenia, u mnie wywoływały jedynie ziewnięcie.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz