Finding Dory (2016)

No cóż, chyba nie jestem w targecie ostatnich produkcji Pixara. Żadna z nich nie zrobiła na mnie większego wrażenia. I "Gdzie jest Dory?" wpisuje się w ten trend doskonale. Co prawda "Gdzie jest Nemo?" też średnio mi się podobało, więc w tym przypadku mogę mówić o utrzymaniu poziomu. Po 13-letniej przerwie to mimo wszystko spore osiągnięcie.



Niemniej jednak dla mnie "Gdzie jest Dory?" jest sequelem kompletnie niepotrzebnym. Fabuła jest bardzo szczątkowa. Nie ma w niej zbyt wielu ciekawych scen, ani jakiejś głębszej myśli przewodniej. Jest za to dużo wodolejstwa i gry pozorów. Na szczęście film ma całkiem sympatycznych bohaterów drugiego planu, dzięki czemu całość dało się obejrzeć bez większych zgrzytów. Szkoda jednak, że Hank, Destiny i Bailey są jedynie zabawnymi ozdóbkami, bo to są bohaterowie z potencjałem na coś więcej.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)