Pitch Perfect 3 (2017)
Zastanawiam się, kto bardziej się męczył: ja oglądając "Pitch Perfect 3" czy aktorki kręcąc go. Ten film wygląda, jakby ktoś na szybko zgarnął parę stron rozłożonych na biurku i udał, że jest to gotowy scenariusz. Nic tu się nie trzyma kupy. Mamy co najmniej trzy pomysły, które powinny stanowić oś narracyjną. Do tego dochodzi cała masa wątków pobocznych, które są jedynie zaznaczone i to zupełnie nie wiem po co. Aktorki zachowują się zaś tak, jakby chciały jak najszybciej zniknąć z planu.
Jestem wielkim fanem dwóch poprzednich części, więc na "Pitch Perfect 3" czekałem. Niestety to, co zobaczyłem w kinie, zupełnie rozmijało się z moimi oczekiwaniami. Nie ma tu klimatu, nie ma fajnych relacji, nie ma nawet bohaterek, nie mówiąc już o wyrazistych postaciach drugiego planu. I najgorsze ze wszystkiego – nie ma fajnych piosenek.
Dla serii byłoby lepiej, gdyby "Pitch Perfect 3" nigdy nie powstało.
Ocena: 4
Jestem wielkim fanem dwóch poprzednich części, więc na "Pitch Perfect 3" czekałem. Niestety to, co zobaczyłem w kinie, zupełnie rozmijało się z moimi oczekiwaniami. Nie ma tu klimatu, nie ma fajnych relacji, nie ma nawet bohaterek, nie mówiąc już o wyrazistych postaciach drugiego planu. I najgorsze ze wszystkiego – nie ma fajnych piosenek.
Dla serii byłoby lepiej, gdyby "Pitch Perfect 3" nigdy nie powstało.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz