The Intervention (2016)
Jakie szczęście, że mamy rodzinę i przyjaciół. Dzięki nim nie musimy się zajmować własnymi problemami, bo uwagę i energię poświęcamy na rozwiązywanie cudzych. Ta strategia działa jednak na krótką metę. Ponieważ ci, których problemami chcemy się zająć, również z niej korzystają. Efekt jest taki, że chcąc nie chcąc i tak trzeba się skonfrontować z tym, czego wolelibyśmy nie zauważać.
"Interwencja" to typowy film opowiadający o grupie znajomych, którzy spotykają się, by spędzić wspólnie weekend. Tego rodzaju historie mają zazwyczaj dwa rozwiązania. Jeśli jest to horror, to wkrótce zaczną ginąć. Jeśli kino bardziej obyczajowe, ta zaczną publicznie prać swoje brudy. "Interwencja" należy do filmów drugiego typu.
I jego twórczyni nie siliła się na oryginalność. Mając zestaw bohaterów każdy, kto kilka tego rodzaju opowieści widział, byłby w stanie streścić fabułę bez jej oglądania. Rzecz broni się, bo ma fajną obsadę, która sprawia, że schematycznymi perypetiami bohaterów i tak się można przejmować.
Obraz DuVall to niezobowiązująca rozrywka. Przyjemny zabójca czasu. Relaksuje, bez angażowania zbyt wiele uwagi.
Ocena: 6
"Interwencja" to typowy film opowiadający o grupie znajomych, którzy spotykają się, by spędzić wspólnie weekend. Tego rodzaju historie mają zazwyczaj dwa rozwiązania. Jeśli jest to horror, to wkrótce zaczną ginąć. Jeśli kino bardziej obyczajowe, ta zaczną publicznie prać swoje brudy. "Interwencja" należy do filmów drugiego typu.
I jego twórczyni nie siliła się na oryginalność. Mając zestaw bohaterów każdy, kto kilka tego rodzaju opowieści widział, byłby w stanie streścić fabułę bez jej oglądania. Rzecz broni się, bo ma fajną obsadę, która sprawia, że schematycznymi perypetiami bohaterów i tak się można przejmować.
Obraz DuVall to niezobowiązująca rozrywka. Przyjemny zabójca czasu. Relaksuje, bez angażowania zbyt wiele uwagi.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz