Dode Hoek (2017)
Na widok tego filmu powinienem był przewrócić oczami i westchnąć "znów to samo". Bo po prawdzie punkt wyjścia "Ślepego punktu" nie zapowiada nic nadzwyczajnego. Oto znany i szacowany komisarz kończy pracę w policji i rozpoczyna karierę polityczną. Zanim jednak odda odznakę, ma do wykonania ostatnie zadanie. I jak to zawsze bywa w filmach, ostatnie zadanie okaże się katastrofalne.
A jednak u Nabila Ben Yadira ta rutynowa opowieść zmienia się we wciągający obraz rozpadu człowieka. "Ślepy punkt" opowiada o konsekwencjach dawno podjętych decyzji, które teraz mają swoje tragiczne konsekwencje. Bohater, który chce być fair wobec wszystkich, wprowadza w ruch efekt domina, a każda kolejna minuta powoduje większy chaos. To opowieść o zawiedzionym zaufaniu - i to podwójnie. Bohater odkryje, że dawno podjętą decyzją zniszczył życie dwojga ludzi. Teraz próbując nad tym zapanować, zniszczy człowieka, który dla niego zdradził swoich braci, wyrzekł się narodu, a teraz przekona się, że jego idol dla niego nie jest w stanie zrobić tego samego.
"Ślepy punkt" sprawdza się zarówno jako thriller kryminalny jak i dramat psychologiczny. Jest dobrze wyreżyserowany i całkiem nieźle zagrany. Mimo że porusza się w obrębie schematu, które kino przemieliło na wszystkie możliwe sposoby, nie popada w koleiny i pozostaje wyrazistym, samodzielnym dziełem. Szacun.
Ocena: 7
A jednak u Nabila Ben Yadira ta rutynowa opowieść zmienia się we wciągający obraz rozpadu człowieka. "Ślepy punkt" opowiada o konsekwencjach dawno podjętych decyzji, które teraz mają swoje tragiczne konsekwencje. Bohater, który chce być fair wobec wszystkich, wprowadza w ruch efekt domina, a każda kolejna minuta powoduje większy chaos. To opowieść o zawiedzionym zaufaniu - i to podwójnie. Bohater odkryje, że dawno podjętą decyzją zniszczył życie dwojga ludzi. Teraz próbując nad tym zapanować, zniszczy człowieka, który dla niego zdradził swoich braci, wyrzekł się narodu, a teraz przekona się, że jego idol dla niego nie jest w stanie zrobić tego samego.
"Ślepy punkt" sprawdza się zarówno jako thriller kryminalny jak i dramat psychologiczny. Jest dobrze wyreżyserowany i całkiem nieźle zagrany. Mimo że porusza się w obrębie schematu, które kino przemieliło na wszystkie możliwe sposoby, nie popada w koleiny i pozostaje wyrazistym, samodzielnym dziełem. Szacun.
Ocena: 7
Komentarze
Prześlij komentarz