Ordinary World (2016)

Czy twórcy mieli ambicję nakręcenia filmu, który zdefiniowałby całe pokolenie? Odnoszę wrażenie, że tak. Bohater "Ordinary World" jest bowiem chodzącą personifikacją klisz o pokoleniu wchodzącym w dorosłość w latach 90., jak również o niespełnionych muzykach, którym na przeszkodzie w realizacji artystycznych ambicji stanęła proza życia. I choć rodzina, na którą postawił, jest jego szczęściem, to jednak 20 lat później wciąż nie może przestać myśleć o tym, co by było, gdyby dokonał innego wyboru. Egzystuje więc zawieszony między rzeczywistością a fantazją. A kiedy zbliża się dzień jego 40 urodzin, konsekwencje wyborów, a raczej fantazja na temat tego, czego nie wybrał, dobija go.



"Ordinary World" jest tak bardzo uniwersalną historią, że jej bohater po prostu znika, zlewa się ze wzorcem zachowań, o których film opowiada. Bez tego jednak rzecz traci praktycznie całą swoją wartość. Kilka sympatycznych momentów, parę fajnych osób w obsadzie sprawiły, że obejrzałem film bez większego bólu. Ale nie pozostawił on po sobie nawet drobnego śladu w mej pamięci. Nie wzbudził też u mnie żadnej głębszej refleksji.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)