Die Familie (2017)

Oglądając "Terapię" pomyślałem sobie, że Góry Sowie świetnie sprawdziłyby się jako miejsce remake'u "Pikniku pod Wiszącą Skałą". To, jak zostały one tu sfilmowane, wyraźnie pokazuje, że mają potencjał jako miejsce akcji klimatycznej opowieści niesamowitej. Piękne krajobrazy, dzika przyroda, góry i lasy idealnie nadają się jako tło dla historii o mrocznych tajemnicach i zagadkach wymykających się rozumowi.



Nie musiałem sobie nawet tego wyobrażać, ponieważ przez znaczną część filmu "Terapia" była realizowana właśnie w konwencji horroru. Stąd też na przykład, kiedy pojawiają się wilki, to mają charakter zwierzęcia totemicznego. Są opowieści o sektach, zaginionych kobietach, mordach rytualnych. Niestety reżyserka nie uznała za stosowne w pełni oddać się konwencji i zrezygnowała z soczystego, klimatycznego filmu grozy. Gatunek ten służy jej jedynie w celach estetycznych oraz dla plątania narracyjnych tropów.

Koniec końców reżyserka wybrała ścieżkę dramatu psychologicznego. Nie była to jednak udana decyzja. Trudno bowiem z pełną powagą traktować wizję obozu terapeutycznego. Relacje, jakie buduje reżyserka, są szyte grubymi nićmi i tworzą mało wyrafinowane kształty. W horrorze to by wystarczyło. W historii 16-letniej dziewczyny uwikłanej w różne toksyczne relacje, wypada mało przekonująco. Niektóre aspekty jej historii są zajawione, po czym kompletne pominięte. Wątek z polską studentką wprowadzono w tak niezdarny sposób, że moją pierwszą reakcją był śmiech. Bardzo słabo prezentowały się postaci trzeciego planu. Jest w nich mniej życia niż w drzewach otaczających budynek, w którym odbywa się tytułowa terapia.

Film miał potencjał, by stać się ciekawą, mroczną i niepokojącą opowieścią z pogranicza jawy i snu. Z niezrozumiałych dla mnie powodów reżyserka zaniechała tego na rzecz fabuły bezpieczniejszej, pozbawionej inwencji i w efekcie łatwej do zapomnienia.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)