Loro 2 (2018)

Choć po ocenie tego nie widać (obu częściom dałem 6), to jednak "Loro 2" lepiej mi się oglądało niż część pierwszą. Film ma bowiem zdecydowanie więcej humoru, co działa bardzo orzeźwiająco. Dzięki scenkom komediowym całość zaczęła oddychać i przytłaczający ciężar bogactwa formalnych ozdobników aż tak bardzo nie dawał się we znaki.



Sceny komediowe, jak wszystko w "Loro 2", są mocno rozbudowane, ale zarazem bazują na dość prostych pomysłach. Są więc nie tylko śmieszne (naprawdę śmieszne!), ale też ich łatwość czyniła cały film dużo przystępniejszym, a przez to dla mnie przyjemniejszym.

Na plus zaliczam również ograniczenie zwierzęcej symboliki w tej części. W zasadzie jest tylko jeden szczur, którego zapamiętałem. Ponieważ nie przepadam za tymi chwytami reżysera, to ich nieobecność jak najbardziej była mi na rękę.

Jednak "Loro 2" wydaje się być filmem mniej uniwersalnym od części pierwszej. Sorrentino często i gęsto odnosi się bowiem do konkretnych problemów, jakie miał Berlusconi. Większość z nich nie jest pokazywana wprost, a jedynie pojawia się w rozmowach. Traktowane są, jako rzeczy, które wszyscy znają, a zatem nie trzeba się nad nimi rozwodzić. Dla osoby, która jednak nie żyje włoską polityką, ta decyzja reżysera może prowadzić do konfuzji. Choćby scena układu tanecznego dziewcząt. Jest ona jedną z najzabawniejszych scen w filmie, ale pod warunkiem, że wie się, iż piosenka, do której układ został przygotowany, śpiewana była naprawdę podczas jednej z kampanii wyborczych.

Osłabia to też odbiór całości. "Loro 2" jest bowiem w dużej mierze opowieścią o oderwaniu Władcy od rzeczywistego świata. Berlusconi ma tu wielką moc sprawczą. Jest demiurgiem. Tyle tylko, że przez większość czasu tkwimy z nim na Sardynii, w jego arkadyjskiej posiadłości, a skandale obyczajowe, polityczne, biznesowe są tylko echem. Jedynie problemy życia małżeńskiego są naprawdę realne, odbywają się tu i teraz. Ale już dalsza rodzina jest w zasadzie nieobecna.

Sądzę, że gdybym lepiej znał kontekst, do jakiego odnosi się reżyser, ta część spodobałaby mi się bardziej. A tak jest wciąż czuję w tym obrazie pustkę. "Loro 2" nie zostawia śladu w moje pamięci. Nie wiem, czy za parę miesięcy będę w stanie dyskutować na temat tego filmu.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Hvítur, hvítur dagur (2019)

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)