Jumanji: The Next Level (2019)

Istnieją w zasadzie dwa rodzaje sequeli: takie, które oferują coś nowego w znanym już świecie oraz takie, które oferują powtórkę z rozrywki. "Jumnaji: Następny poziom" należy do tej drugiej grupy.



Twórcy postawili na to, co przyniosło sukces jedynce, czyli na zabawne interakcje między bohaterami i trochę efekciarskiego awanturnictwa. Hart, Johnson, Gillan i Black tworzą hałaśliwą hałastrę. Każdy kwadrans filmu z ich udziałem zapewnia jakąś zabawną scysję, śmieszną w fatalnych skutkach decyzję i trochę bezsensownej akcji. Tworzy to dość dziwaczną mieszankę, która na przemian to mnie bawiła to znów nużyła.

Co więcej, wszelkie atrakcje, jakie znajdują się w filmie, działają impulsowo, jedynie w chwili ich pojawienia się na ekranie. Nie mają niestety trwalszego działania. Podczas seansu nie stanowi to większego problemu, ponieważ zapewnia wystarczająco dużo frajdy. Po wyjściu z kina okazuje się jednak, że tak naprawdę niewiele można powiedzieć o fabule i bohaterach. Kiedy patrzy się na film z perspektywy czasu, to okazuje się, że oferuje pustą stymulację, za którą naprawdę nic się nie kryje. To zaś oznacza, że o nowym "Jumanji" szybko zapomnę i nie będę miał wcale ochoty na odświeżanie go sobie.

Ocena: 6

PS. Ciekawe, co przekonało polskiego dystrybutora do tego, by w przeciwieństwie do poprzedniej części tę zaprezentować w kinach nie tylko w dubbingu, ale też z napisami.

Komentarze

Chętnie czytane

Hvítur, hvítur dagur (2019)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Funkytown (2011)