Swimming with Men (2018)

Co zrobić, kiedy rutyna codzienności wysysa z nas chęć do życia? Jak sobie radzić z poczuciem, że to, co najlepsze nas ominęło, a to, co mamy nie wystarcza lub też wkrótce się skończy? Dla bohatera filmu "Pływając z facetami" odpowiedź okazała się zaskakująca: pływanie synchroniczne. Pomysł dziwny, ale nad wyraz skuteczny. Bo w tego rodzaju historiach zawsze chodzi o wyrwanie się ze szponów status quo. Wyjście ze strefy komfortu wymusza na nas ponowne spojrzenie na siebie i swoje otoczenie. Owszem, pierwszą reakcją jest lęk, chęć ucieczki, powrotu do tego, co znane. Potem jednak pojawia się zrozumienie, że można inaczej, że to, co wydawało się utracone można odzyskać.



"Pływając z facetami" jest dość typową angielską komedią obyczajową, która opowiada o zwykłych ludziach z klasy średniej lub robotniczej, którzy odważają się na niekonwencjonalne rzeczy, co odmienia ich życie. Jest to niestety gatunek, w którym poprzeczka jakości jest ustawiona bardzo wysoko. Nowy film Olivera Parkera do niej nie doskakuje. Sam pomysł z pływaniem synchronicznym nie wystarcza, kiedy w przeszłości Anglicy opowiadali o amatorskich striptizerach, gospodyniach domowych pozujących do rozbieranego kalendarza czy gejach wspierających górników w czasie strajku

Parker jest niestety reżyserem bardzo nierównym. Nakręcił kilka świetnych filmów, ale ma też na swoim koncie rzeczy, o których lepiej nie wspominać. "Pływając z facetami" lokuje się gdzieś pośrodku jego twórczości.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)