Hold the Dark (2018)

Oto zgubne skutki przedobrzenia budowania klimatu. "Powstrzymać mrok" rozgrywa się na cywilizacyjnym zadupiu, co w filmach zazwyczaj oznacza, że dzieją się tam rzeczy, o jakich postronni nie mają pojęcia. I oczywiście tu jest dokładnie tak samo. A żeby widz nie miał co do tego wątpliwości, to wszystko podporządkowane zostało podkreślaniu tajemniczości i niezwykłości miejsca i jego mieszkańców. Stąd wszyscy mówią tutaj półszeptem, jakby byli o krok od wyjawienia sekretów wszechświata. Kiedy zaś zaczynają o czymś mówić, to gadają, jakby nie mogli się zdecydować czy udawać wyrocznię delficką, czy może któregoś z romantycznych poetów-gruźlików. Efekt jest po prostu koszmarny - całość jest nabzdyczona, a fabuła kretyńska.



Co gorsza nie ma w tym filmie żadne liny ratunkowej, której mógłbym się chwycić. Muzyka jest fatalna, a przecież, gdyby skomponował ją ktoś pokroju Vangelisa lub Badalementiego, to sądzę, że od razu byłbym bardziej skłonny zignorować niektóre z fabularnych lub formalnych idiotyzmów. Nie ma też w filmie żadnej postaci, która choćby w najmniejszym stopniu zaciekawiła mnie, na której mógłbym skupić swoją uwagę, przez co inne rzeczy mniej by mnie interesowały, a co za tym idzie i irytowały. Film nie stanowił też dla mnie wyzwania intelektualnego, nie zachęcił do refleksji nad światem, naturą moralności.

"Powstrzymać mrok" to filmowa fanaberia, nad którą mogę jedynie załamywać ręce.

Ocena: 1

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)