Final Girl (2015)

Gdybym podchodził do tego filmu na chłodno, racjonalnie, to powinienem go zjechać równo od góry do dołu. Jednak kino to ten rodzaj rozrywki, który wymyka się logice, gdzie czasem trzeba kierować się sercem. A to mówi mi, że "Final Girl" to fajna rozrywka.



Spodobały mi się w zasadzie wszystkie pomysły twórców. Motyw trenowanej od dziecka dziewczynki przywodzi mi na myśl ekranizacje komiksów z czasów, kiedy Marvel walczył o przetrwanie bankructwa. Wątek młodych chłopaków, którzy dla rozrywki polują na dziewczyny, ma w sobie nostalgiczną nutę przypominając mi przaśne, ale na swój sposób zabawne slashery z lat 80.

Jednak najbardziej przypadła mi do gustu forma filmu. Większość scen rozgrywa się w uproszczonej, bardzo umownej scenografii. Nie ma tu bogactwa detali. Czasem to tylko podłoga, ściana i wieszak. Zaś w scenach leśnych pełno jest ustawionych w oddali reflektorów, które rozświetlają nocny mrok. Odrealnia to całą historię, każe brać ją w cudzysłów, ale nie zmniejsza przy tym intensywności klimatu.

Jeśli już miałbym stawiać jakiś zarzut twórcom "Final Girl", to powiedziałbym, że nie poszli w formie na całość, że mogli się posunąć w wielu miejscach do większej umowności zarówno scenografii jak i relacji poszczególnych postaci. Ten film jest w końcu bardziej snem niż odzwierciedleniem rzeczywistości. Można było pofolgować fantazjom.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)