Normandie nue (2018)

Francuzi spróbowali swoich sił w gatunku, w którym niekwestionowanymi mistrzami są Brytyjczycy. I trzeba przyznać, że poradzili sobie nieźle. Jednak do "Goło i wesoło" czy "Dziewczyn z kalendarza" "Nagiej Normandii" sporo brakuje.



Film podąża sprawdzonym przez Brytyjczyków szlakiem komedii obyczajowej o klasie robotniczej. Zamiast górników czy pracowników fabryk mamy rolników, którzy w globalnej gospodarce czują się prześladowani i uciskani. Z jednej strony są wielkie przedsiębiorstwa żywnościowo-handlowe, które wymuszają produkcję poniżej kosztów, co prowadzi do zadłużania się rolników ponad miarę. Z drugiej strony są zmieniające się światopoglądy, które nadszarpują wizerunek rolników. W takiej sytuacji zostaje tylko desperacja. Ale czasami łatwiej jest utonąć niż zdecydować się na chwycenie brzytwy.

Twórcy kreślą barwny obrazek wiejskiej wspólnoty. Mamy sąsiedzkie konflikty, portrety jednostek zagubionych i desperacko poszukujących swojego miejsca. Jest tu miejsce na miłość, przyjaźń i trochę polityki. A wszystko to podane w lekkim tonie. Niestety zabrakło kluczowego składnika. Nie ma tu ani jednej postaci, która mogłaby się stać przewodnikiem widzów po tym świecie. Jest kilka równorzędnych bohaterów, ale są oni jedynie naszkicowani, co nie wystarcza, by stali mi się bliscy. "Naga Normandia" jest więc jedynie przyjemną filmową strawą, ale nie oferuje nic godnego zapamiętania.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)