21 Bridges (2019)

"21 mostów" to jeden z tych filmów, o których nie bardzo jest co pisać. Wszystko bowiem zostało tu zrobione na tyle poprawnie, że nie mam się do czego przyczepić. Nie ma tu jednak również nic, co w jakikolwiek sposób wyróżniałoby go na tle konkurencji. Ten film to po prostu dobrze skrojone kino sensacyjne, które przyjemnie się ogląda, bo ma niezłe tempo, oczywiste, ale fajnie rozplanowane twisty i na tyle sporo akcji, bym się wcale nie nudził.



Reżyseria jest dokładnie taka, jakiej należało oczekiwać. Scenariusz nie jest ani szczególnie oryginalny ani przesadnie wymyślny. "21 mostów" to znajoma rozrywka, która dostarcza to, do czego została stworzona. Ogląda się to bez żalu, ale też bez żalu się o tym zapomni.

A to oznacza, że popełnione tu jeden, za to poważny błąd - wybrano złą osobę do zagrania głównej roli. "21 mostów" potrzebował kogoś z olbrzymią ekranową prezencją. Kogoś, kto mógł jednocześnie sprawiać wrażenie pozbawionego skrupułów oraz posiadającego twardy jak stal kodeks moralny. Taka osoba mogłaby standard fabularny zmienić w coś więcej. "Brudny Harry" nie jest przecież niczym odkrywczym, to Clint Eastwood zapewnił filmowi sławę. Podobnie "Okup" zapamiętałem nie za sprawą reżysera czy scenariusza, a dzięki Melowi Gibsonowi. Chadwick Boseman niestety nie posiadał tej prezencji. Jest po prostu kolejnym aktorem grającym policjanta i tyle.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)