Primal (2019)
Czuję się oszukany. Nicolas Cage jako zgryźliwy łowczy, niebezpieczny drapieżnik i równie niebezpieczny zbrodniarz wojenny. Wszyscy zamknięci na statku. Kiedy dojdzie do ucieczki zbrodniarza, rozpocznie się polowanie... Czy to nie brzmi, jak kolejny odjechany film za Cage'em z absurdalną fabułą?
Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zamiast szalonego akcyjniaka dostałem dość sztampowe kino gatunkowe. Cage może grał trochę przerysowaną postać, ale w porównaniu z Kevinem Durandem praktycznie siedział jak trusia. Fabuła odhacza kolejne punkt typowego filmu o zabawie w kotka i myszkę z psychopatą. Nie jest to ani szczególnie angażujące ani odkrywcze. Zmienia to "Instynkt pierwotny" w strawę pozbawioną smaku. Za dobry, by denerwować, za kiepski, by czymkolwiek zainteresował.
Od filmu z Cage'em mogłem się wszystkiego spodziewać, ale nie ogromnych pokładów obojętności.
Ocena: 5
Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zamiast szalonego akcyjniaka dostałem dość sztampowe kino gatunkowe. Cage może grał trochę przerysowaną postać, ale w porównaniu z Kevinem Durandem praktycznie siedział jak trusia. Fabuła odhacza kolejne punkt typowego filmu o zabawie w kotka i myszkę z psychopatą. Nie jest to ani szczególnie angażujące ani odkrywcze. Zmienia to "Instynkt pierwotny" w strawę pozbawioną smaku. Za dobry, by denerwować, za kiepski, by czymkolwiek zainteresował.
Od filmu z Cage'em mogłem się wszystkiego spodziewać, ale nie ogromnych pokładów obojętności.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz