(2020) אחד בלב
Najszczęśliwsza chwila w życiu łatwo może przemienić się w najgorszą. Szczególnie w sytuacji, kiedy szczęście było jedynie udawane. Film rozpoczyna się od pary nowożeńców, którzy właśnie zmierzają do hotelowego apartamentu, gdzie mają spędzić noc poślubną. Zamiast upojnej nocy pełnej seksu i namiętności czeka ich emocjonalny rollercoaster. Okazuje się bowiem, że i panna młoda i pan młody lepiej czują się w roli sabotażystów swojego małżeństwa niż jako nowożeńcy.
"Podróż poślubna" jest wariacją dość często w ostatnich latach wykorzystywanego schematu jednej szalonej nocy. Dwójka bohaterów wędruje po mieście. To wyprawa pełna chaosu, rozliczeń z przeszłością, uświadomienia sobie tego, kim się jest i czego się tak naprawdę pragnie. Jest tu miejsce na absurdalne momenty i tragiczne, bo tej nocy w życiu bohaterów wszystko może się zdarzyć...
Lubię wykorzystany przez twórców "Podróży poślubnej" schemat. Dwójka odtwórców głównych ról też jest niezła. A jednak sam film nie przypadł mi do gustu. Nie udało się zbudować ciekawego klimatu. Brutalna ironia losu i narracyjne przewrotki nie robią odpowiednio silnego emocjonalnego wrażenia. Kolejne sceny wypadają mechanicznie, jakby filmowano próby aktorskie, a nie rzeczywistą grę. Topornie ociosane wątki kaleczą wrażliwość odbiorcy pozostawiając po sobie głębokie poczucie niedosytu.
Ocena: 4
"Podróż poślubna" jest wariacją dość często w ostatnich latach wykorzystywanego schematu jednej szalonej nocy. Dwójka bohaterów wędruje po mieście. To wyprawa pełna chaosu, rozliczeń z przeszłością, uświadomienia sobie tego, kim się jest i czego się tak naprawdę pragnie. Jest tu miejsce na absurdalne momenty i tragiczne, bo tej nocy w życiu bohaterów wszystko może się zdarzyć...
Lubię wykorzystany przez twórców "Podróży poślubnej" schemat. Dwójka odtwórców głównych ról też jest niezła. A jednak sam film nie przypadł mi do gustu. Nie udało się zbudować ciekawego klimatu. Brutalna ironia losu i narracyjne przewrotki nie robią odpowiednio silnego emocjonalnego wrażenia. Kolejne sceny wypadają mechanicznie, jakby filmowano próby aktorskie, a nie rzeczywistą grę. Topornie ociosane wątki kaleczą wrażliwość odbiorcy pozostawiając po sobie głębokie poczucie niedosytu.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz