Baghdad in My Shadow (2019)

Co się odwlecze, to nie uciecze. Bohaterami "Bagdad, mój cień" są imigranci z Iraku. Większość z nich uciekła do Wielkiej Brytanii szukając nowego startu. W ojczyźnie zostawili ból, rozczarowania, poczucie winy. A w każdym razie tak im się zdawało. Jak jednak uczy niemal każdy film o tajemnicach przeszłości, prędzej czy później to, przed czym się uciekało, dopadnie cię. Zaś czas rozliczenia może być dużo dramatyczniejszym doświadczeniem. A najgorsze jest to, że rzeczy, które przemilczeliśmy, mają wpływy na ludzi, którzy nigdy z nimi nie mieli bezpośredniej styczności.



"Bagdad, mój cień" nie oferuje odkrywczej fabuły. Sama historia, jak i płynący z niej morał, są dość wyświechtanymi elementami fabularnymi. Siłą filmu jest sposób opowiadania. Naszym przewodnikiem jest Taufiq, który niczym mityczna Szeherezada, snuje swoją opowieść zgodnie z własnym widzimisię. Tu odsłoni rąbek tajemnicy, tam zasugeruje jakiś istotny element. Tak prezentowana historia ma w sobie uwodzicielską poetykę i wciągającą strukturę układanych puzzli.

Nielinearnie prowadzona narracja. Skupianie się na postaciach w ich tu i teraz. Pozwalanie, by ogólny - oczywisty, to prawda - obraz sytuacji ujawniał się stopniowo. Te mechanizmy powodują, że "Bagdad, mój cień" z przeciętnej historyjki zmienił się w opowieść, w którą wsiąknąłem, z postaciami, które z chęcią poznałem bliżej.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Tonight I Strike (2013)