Diablada (2020)

Biedna społeczność żyjąca na uboczu. To miejsce ciche, spokojne, w którym nic się nie dzieje... A przynajmniej tak się wszystkim wydaje. Kiedy znika nieletnia dziewczynka, rodzina i bliscy są zaniepokojeni, ale nikt więcej się nie przejmuje. Znika druga, trzecia, czwarta - miasteczko wciąż jest senne i nudne, policja nadal nie widzi problemu. Sprawy zaczną się komplikować, kiedy jedna z policjantek zrezygnuje z inercji, kiedy zdeterminowany ojciec spróbuje poruszyć niebo i ziemię, by odnaleźć córkę, kiedy z miasta przyjedzie detektyw, by zająć się śledztwem dotyczącym znalezionego niezidentyfikowanego ciała.



"Diablada" to kino wyciszone i spokojne. Nie poddaje się histerii, o którą biorąc pod uwagę tematykę nie było trudno. Nie intensyfikuje sztucznie emocji uznając, że to, co przedstawia, jest już wystarczająco wyraziste. Twórcy pokazują okrucieństwo, jakim jest system państwa, którego główną ideą jest zachowanie status quo. Liczy się wygoda i bezpieczeństwo wybranych grup (rządzących, mężczyzn itp., itd.). Reszta jest ignorowana i deprecjonowana.

Film robi mocne wrażenie właśnie przez skuteczne ilustrowanie obojętności. Widzimy świat, w którym nie ma miejsca dla maluczkich. Spychani na margines, mają cierpieć w milczeniu, by nie przeszkadzać reszcie społeczeństwa. Kiedy będą domagać się sprawiedliwości, zostaną wrzuceni do moździerza propagandy i biurokracji, aż zmienią się w anonimową masę, którą nikt nigdy się nie przejmie. W takich warunkach przetrwać można tylko o własnych siłach i tylko na krótką metę.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)