The Human Voice (2020)

Pedro Almodóvar dokonuje w "Ludzkim głosie" dekonstrukcji własnej twórczości. Jest jak majsterkowicz, który rozkłada urządzenie na czynniki pierwsza. Tyle że on zamknął swoją twórczość w hali wytwórni filmowej, podzielił ją na mniejsze kawałki w formie scenografii imitujących mieszkanie i wstawił w to archetypiczną heroinę ze swoich opowieści.



To, co następuje później, jest wirtualną podróżą po świecie wątków, dramatów, emocji, które pozostają uniwersalne w niemal wszystkich filmach Hiszpana. Kobieta na skraju załamania nerwowego zatapia się w emocjonalnych doznaniach, gubiąc się w chaosie nierozwiązywalnego konfliktu serca i rozumu, dążąc do całkowitego zatracenia lub też odrodzenia niczym Feniks. To czas egzaltowanych deklaracji, przejaskrawionych zachowań i postaw, a także niezwykłej przenikliwości i zrozumienia ludzkiej natury.

Naszą przewodniczką po tym labiryncie Almodóvarowych bytów jest Tilda Swinton. I Hiszpan trafił z tym castingiem w dziesiątkę. Swinton jest tu po prostu boska. Świetnie odnajduje się w tym specyficznym świecie, od razu trafiając do panteonu największych muz Almodóvara. Oglądanie jej na ekranie i słuchanie jej monologu jest czystą rozkoszą.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)