Mormor's Visit (2005)

Jak niewiele różni młodego geja od starej heteroseksualnej kobiety przekonuje się bohater tego filmu. Simon spędzał właśnie niezobowiązujące chwile z przelotnym kochankiem, kiedy na progu jego domu pojawia się babcia. Może nie byłby aż tak zdumiony, gdyby ta mieszkała w okolicy. Ona jednak przebywała w rodzinnej Szwecji i żeby się tu dostać musiała opuścić dom opieki, dostać się na lotnisko, polecieć do Ameryki i dotrzeć do mieszkania wnuka. Kobieta uciekła bez powiadamiania reszty rodziny. Chce zakosztować wolności...



"Mormor's Visit" to film, po którym od razu widać, że został nakręcony przez entuzjastę kina pozbawionego jednak środków. Całość robi wrażenie hobbystycznej zabawy, ale mimo wszystko ma swój urok. Głównie za sprawą pomysłu, który nie pierwszy raz jest najsilniejszą stroną twórczości Caspra Andreasa. Podobała mi się konstrukcja kobiecej bohaterki oraz relacji, jaka istnieje między nią a wnuczkiem. Spodobała mi się też dynamika tej opowieści, niezdarność ale i odkrycie, jak wiele bohaterów łączy.

To sympatyczna i urocza powiastka.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Home (2016)