Buddy Games (2019)
W ostatnich dwóch dekadach powstało całkiem sporo komedii o wiecznych chłopcach, którzy w końcu muszą dorosnąć, jeśli nie chcą zostać w tyle za swoimi znajomymi albo stracić szansę na szczęście u boku ukochanej osoby. Josh Duhamel (który w kilku takich filmach sam miał okazję wystąpić) postanowił sprzeciwić się temu przesłaniu. W tym celu nie tylko zagrał, ale też wyreżyserował "Wyzwanie dla kumpla".
Duhamel zaczyna swój film tam, gdzie większość komedii o wiecznych chłopcach się kończy. Bohaterowie porzucają dziecinne wygłupy i żyją poważnie. Nie są jednak szczęśliwi. Wszyscy odczuwają wewnętrzną pustkę. Większość z nich skupia się na swoich niepowodzeniach lub w najlepszym razie prowadzi nudną, uporządkowaną egzystencję. Tym, czego im brakuje jest właśnie niedojrzałość, nieodpowiedzialność, głupoty i swawola, co odkryją, kiedy po latach spotkają się, by zabawić się, jak za dawnych lat.
"Wyzwanie dla kumpla" to komedia, która miejscami jest naprawdę bardzo zabawna. Głębokie gardło z corn-dogiem, język warana, wściekła Olivia Munn - na tych i wielu innych scena gromko się śmiałem. Niestety to nie wystarczyło, żeby powstała dobra komedia. Dał o sobie znać brak reżyserskiego doświadczenia Duhamela. "Wyzwanie dla kumpla" jest bardzo nierównym filmem. Miejscami fabuła po prostu staje w miejscu. Emocjonalne podróże niektórych bohaterów są słabiutko nakreślone. Duhamel potrafi jedynie opowiadać żarty, ale nie łączyć je w historie i nadawać im sensownego kształtu.
Ocena: 4
Duhamel zaczyna swój film tam, gdzie większość komedii o wiecznych chłopcach się kończy. Bohaterowie porzucają dziecinne wygłupy i żyją poważnie. Nie są jednak szczęśliwi. Wszyscy odczuwają wewnętrzną pustkę. Większość z nich skupia się na swoich niepowodzeniach lub w najlepszym razie prowadzi nudną, uporządkowaną egzystencję. Tym, czego im brakuje jest właśnie niedojrzałość, nieodpowiedzialność, głupoty i swawola, co odkryją, kiedy po latach spotkają się, by zabawić się, jak za dawnych lat.
"Wyzwanie dla kumpla" to komedia, która miejscami jest naprawdę bardzo zabawna. Głębokie gardło z corn-dogiem, język warana, wściekła Olivia Munn - na tych i wielu innych scena gromko się śmiałem. Niestety to nie wystarczyło, żeby powstała dobra komedia. Dał o sobie znać brak reżyserskiego doświadczenia Duhamela. "Wyzwanie dla kumpla" jest bardzo nierównym filmem. Miejscami fabuła po prostu staje w miejscu. Emocjonalne podróże niektórych bohaterów są słabiutko nakreślone. Duhamel potrafi jedynie opowiadać żarty, ale nie łączyć je w historie i nadawać im sensownego kształtu.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz