Yo, adolescente (2019)

Nominalnie "Nastolatek" bazuje na prawdziwych wydarzeniach i rzeczywistym blogu, o którym swego czasu zrobiło się głośno w Argentynie. Te inspiracje są jednak naprawdę bardzo luźne. W rzeczywistości jest to bowiem typowa opowieść o chaosie dorastania, totalności przeżyć i histerycznej ślepocie, na jaką cierpią zafiksowani na sobie młodzi ludzie.



Naszym przewodnikiem po tej opowieści jest 16-letni Zabo. Chłopak wydaje się nieźle funkcjonować, choć jego życie właśnie się skomplikowało. Najpierw dotarło do niego, że być może czuje coś więcej niż przyjaźń do swojego najlepszego kumpla. Zaraz potem wdał się w dwa romanse: jeden ze starszą dziewczyną (która zdradza z nim swojego chłopaka), drugi z kolegą ze szkoły (który wierzy, że jest to miłość, a nie tylko seks). Chłopak próbuje sobie z tym wszystkim radzić. Światu pokazuje pewną siebie minę. W rzeczywistości jednak pod ciężarem nowych doświadczeń ugina się. Traci też z oczu szerszą perspektywę.

"Nastolatek" przypomniał mi trochę "Więcej czadu". W obu uchwycony został ten sam klimat zagubienia w świecie młodych ludzi. Jak tam tak i tu widzimy osoby, które odkrywają, że rzeczy rzadko kiedy są zerojedynkowe i mają problem w zbudowaniu nowego porządku, który pozwoliłby im bezpiecznie ustalić swoje miejsce w świecie. To zagubienie może prowadzić do radosnych doświadczeń, którymi jednak nie bardzo potrafią się cieszyć, jak również do tragicznych, od których nie ma odwrotu.

Film w zasadzie porusza się w obrębie banałów, ale czyni to w sposób, który pozwala to zignorować. Pomaga również odtwórca głównej roli, który choć nie w każdej scenie potrafił uchwycić podwójną naturę bohatera, to jednak w wielu scenach wypadł zaskakująco dojrzale.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)