Puoi baciare lo sposo (2018)

Czy mi się wydaje, czy "komedia" to sformułowanie wykorzystywane do opisywania nie tylko naprawdę zabawnych/śmiesznych filmów, ale też wszystkich tych, które z różnych powodów nie do końca pasują do innych gatunków. Tylko tak mogę sobie wytłumaczyć to, że "Moje wielkie włoskie gejowskie wesele" jest zaliczane do komedii.



W czasie oglądanie filmu ani razu się nie zaśmiałem. Jednocześnie było dla mnie oczywiste, dlaczego nie chciano nazwać go dramatem. Na to był zdecydowanie zbyt lekki i frywolny. Para głównych bohaterów prezentowała się jeszcze w miarę normalnie, ale już drugi plan, to pochód barwnych ekscentryków zaczynając od dziewczyny nieprzyjmującej do wiadomości, że wybranek jej serca woli facetów, na heteryku lubiącym przebierać się w kobiece ciuszki kończąc. Mając taki zestaw bohaterów oczywiście film musiał być uznany za komedię. Jednak większość z tych postaci wcale nie wprowadzała wesołości, a jedynie chaos.

Sama historia, kiedy zignoruje się te wszystkie ozdobniki, jest jednak dość poważna. Jest to bowiem opowieść o konfrontacji deklaratywnej tolerancji z rzeczywistą. Widzimy tu całe spektrum zachowań i niektóre z nich powinny zostać lepiej zbadane przez twórców. Jak choćby matka Antonia, która domaga się wielkiego wesela i zmusza Paola do chwytania się desperackich forteli. Wydaje się, że coś za tym zachowaniem matki się kryje, ale twórcy postanowią to zignorować, jak wiele innych potencjalnie ciekawych pomysłów fabularnych. Całość pozostała więc trywialna, prześlizgująca się po tematach, rozwiewająca się w pamięci jeszcze w czasie swego trwania.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)