Breaking Fast (2020)

Dopiero co narzekałem, że świąteczne komedie romantyczne już mi się przejadły, a tu proszę, taka niespodzianka. "Breaking Fast" to chyba najlepsza rzecz w tym gatunku, jaką widziałem od lat.



A wystarczyło zmienić tak naprawdę niewiele. "Breaking Fast" powiela większość z typowych scen każdej szanującej się komedii romantycznej. Nawet zbiór postaci niewiele odbiega od schematu. Jedyną różnicą jest to, że zamiast Bożego Narodzenia mamy Ramadan. Ta drobna zmiana wystarczyła, by schemat odświeżyć.

Oczywiście samo to nie wystarczyłoby do uczynienia z "Breaking Fast" naprawdę uroczego filmu. Do tego potrzebni byli aktorzy w sympatycznych rolach. I to też dostałem. Haaz Sleiman i Michael Cassidy tworzą naprawdę fajną parę. Miło było patrzeć na rodzące się między nimi uczucie. Podobało mi się też to, że mimo całej sympatii, jaką wzbudzają obaj bohaterowie, jest w nich pewien mrok, są rysy na ich charakterach. Zaskakująco dobrze zostało to w filmie wygrane, dzięki czemu naiwna, bajkowa opowiastka została zrównoważona wartościowymi życiowymi refleksjami.

"Breaking Fast" bardzo miło mnie zaskoczył i przywrócił wiarę w świąteczne komedie romantyczne.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Home (2016)