SAS: Red Notice (2021)

Takie marnotrawienie aktorskich talentów powinno być karane. Ja rozumiem, że angaż rozpoznawalnych nazwisk miał podnieść prestiż produkcji i wskazać na większe ambicje, jednak takie decyzje trzeba umieć poprzeć warsztatem i umiejętnościami budowania filmowej opowieści. A na tym polu twórcy "SAS: Zamach w Eurotunelu" ponieśli całkowite fiasko.



Ten film niestety poziomem fabularnym nie odstaje od powstających w latach 90. akcyjniaków prosto do wypożyczalni, które chciały replikować sukces "Szklanej pułapki". Znów mamy terrorystów, znów jest samotny bohater, który musi z opresji ratować swoją ukochaną, znów są jakieś niekompetentne siły, na których pomocy heros nie może polegać.

Różnicą jest to, że tu bohater jest psychopatą, który tak naprawdę niewiele różni się od swojego adwersarza. I to z jakiegoś powodu twórcy na każdym kroku próbują akcentować. W rezultacie stracili z oczu powody, dla których "Szklana pułapka" była sukcesem: sprawne sceny akcji i świetne jednozdaniowce. W "SAS: Zamach w Eurotunelu" nie ma ani jednego ani drugiego, choć psychopatyczny główny bohater aż się o to prosił. W efekcie przez większość filmu z ekranu zieje nudą.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)