Perdida (2018)

Scenarzyści tego filmu musieli dorabiać sobie jako drwale. Fabuła wyszła im bowiem tak toporna, jakby nie robili nic innego, jak tylko rąbali drewno. Policjantka postępująca według własnych zasad. Tajemnicze zniknięcie sprzed lat, które nagle znów staje się w centrum zainteresowań bohaterki. Do tego, gangsterzy z rzucającymi się w oczy tatuażami, przemoc wobec kobiet, zdrady, morderstwa i obowiązkowy deszcz, bo jak wiadomo ponure sprawy rozwiązuje się wyłącznie, kiedy nad danym regionem przechodzi wilgotny front atmosferyczny.



Oczywiście kryminał należy do tych gatunków, które nie muszą oferować oryginalnych historii. Tu liczą się bohaterowie i to, jak reżyser opowiada o śledztwie. Niestety w tym aspekcie "Zaginiona" też nie ma się czym pochwalić. Główna bohatera nie jest osobą, której losem bym się przejął, wcale jej więc nie kibicowałem. Tym bardziej, że nie było w czym. Reżyser nie ma za grosz finezji i większość wątków jest oczywista od momentu pojawianie się wszystkich głównych postaci. Tak więc przez większość filmu pozostawało mi tylko niecierpliwie czekać na potwierdzenie tego, co było dla mnie oczywiste od samego początku.

Rzecz jasna istniała szansa, że jednak twórcy mnie czymś zaskoczą. Tak się jednak nie stało. Jedynym zaskoczeniem jest fakt, że parę lat później powstał prequel. Tego filmu już jednak nie obejrzę.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Daddy's Home 2 (2017)

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

Home (2016)