Archive (2020)

Niedaleka przyszłość. Technologia dotycząca przechwytywania świadomości jak i robotyki poszła mocno do przodu. Jednym z odpowiedzialnych za to jest główny bohater "Archiwum". George przebywa samotnie w tajnym ośrodku naukowym, gdzie prowadzi swoje badania. Wyniki ukrywa przed przełożonymi, ponieważ ma osobisty motyw, by doprowadzić swoje odkrycie do końca. Ma on związek z żoną, która zmarła i której świadomość została na chwilę zachowana.



"Archiwum" to kino tak wtórne, że praktycznie nie ma do zaoferowania nic interesującego. Odhacza kolejne elementy fabuły nie próbując w żaden sposób atrakcyjnie to sprzedać. Mamy więc estetykę wizualną, która nie zmienia się od czasu "Odysei kosmicznej". Jest ten wszechobecny ekwiwalent poetyckiego liryzmu. Są dialogi, które lepiej brzmiałyby deklamowane w ruinach antycznej świątyni niż w filmie sf.

A przecież było w tym filmie kilka ciekawych pomysłów. Szczególnie postać J2 dawała pole do popisu, do przyjrzenia się relacji stwórca-stworzenie i zastanowienie się na tym, jak bardzo w badaniach nad świadomością i autonomią można uprzedmiatawiać swoje własne odkrycia naukowe. W "Archiwum" są to jednak tylko dekoracje, które mają urozmaicić widzom czas aż do wielkiego zwrotu akcji, który jest de facto filarem całego projektu. Niestety jest taką łopatologią, że kompletnie nie zrobił na mnie wrażenia. Mogłem jedynie przewracać oczami i cieszyć się, że to był koniec.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)