3 Needles (2005)
30 lat temu, kiedy AIDS eksplodowało zbierając śmiertelne żniwo, w kinie mieliśmy w zasadzie do czynienia tylko z jednym rodzajem historii o tej chorobie. To były historie umierających gejów. AIDS było wtedy rezultatem beztroski i naiwności. Po 30 latach choroba wciąż jest obecna, lecz jej źródło się zmieniło. Teraz źródłem epidemii jest desperacja.
Tytułowe igły to trzy opowieści o AIDS. Wszystkie je łączy trudna sytuacja finansowa bohaterów, gdzie pęd za zapewnieniem materialnego bezpieczeństwa sprawia, że na wszystko inne nie zwraca się uwagi. Tak jest w opowieści rozgrywającej się w Chinach, gdzie cała wioska zostanie zarażona wirusem HIV, kiedy zaczną oddawać krew skuszeni śmiesznie małą dla nas lecz niezwykle dużą dla nich kwotą pieniędzy. Tak też jest i w kanadyjskiej opowieści, gdzie matka zrobi wszystko, by zapewnić sobie i synowi godziwe życie, nawet jeśli tylko na chwilę. Nie inaczej jest też w Afryce, której mieszkańcy są wyzyskiwani i całkowicie ignorowani. Dla zdobycia pieniędzy gotowi są na każdy przekręt, nawet na sprzedaż skażonych igieł jako nowe (oczywiście bez ich sterylizacji). A biali kompletnie to ignorują, licząc tylko zyski z wyzyski czarnych autochtonów.
"3 Needles" jako film niczym specjalnym się nie wyróżnia. Aktorsko jest bardzo solidny, lecz emocjonalnie i intelektualnie mało angażuje nie mówiąc nic nowego.
Ocena: 6
Tytułowe igły to trzy opowieści o AIDS. Wszystkie je łączy trudna sytuacja finansowa bohaterów, gdzie pęd za zapewnieniem materialnego bezpieczeństwa sprawia, że na wszystko inne nie zwraca się uwagi. Tak jest w opowieści rozgrywającej się w Chinach, gdzie cała wioska zostanie zarażona wirusem HIV, kiedy zaczną oddawać krew skuszeni śmiesznie małą dla nas lecz niezwykle dużą dla nich kwotą pieniędzy. Tak też jest i w kanadyjskiej opowieści, gdzie matka zrobi wszystko, by zapewnić sobie i synowi godziwe życie, nawet jeśli tylko na chwilę. Nie inaczej jest też w Afryce, której mieszkańcy są wyzyskiwani i całkowicie ignorowani. Dla zdobycia pieniędzy gotowi są na każdy przekręt, nawet na sprzedaż skażonych igieł jako nowe (oczywiście bez ich sterylizacji). A biali kompletnie to ignorują, licząc tylko zyski z wyzyski czarnych autochtonów.
"3 Needles" jako film niczym specjalnym się nie wyróżnia. Aktorsko jest bardzo solidny, lecz emocjonalnie i intelektualnie mało angażuje nie mówiąc nic nowego.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz